Oczywiście wszystko, co ląduje pod stołem w trakcie rodzinnego obiadu 😉 Jednak nie każdy wie, że taka praktyka jest bardzo niebezpieczna dla ich zdrowia. Psy to nie ludzie – niektóre produkty, które lubimy spożywać na co dzień (np. czekolada), mogą okazać się dla nich najgorszą trucizną. Co zrobić, aby w jakimś stopniu dogodzić naszemu czworonogowi? Zafundujmy mu przekąski, które nie tylko mu nie zaszkodzą, a wręcz pomogą zadbać o urozmaicenie w jego sposobie żywienia! Dr Lucy przedstawi Wam kilka ulubionych propozycji.
DLACZEGO WARTO DAWAĆ PSU PRZYSMAKI?
No właśnie! Zastanówmy się – kiedy szczeniak chętniej będzie uczył się np. podawania łapy? Wtedy, kiedy za swoje starania otrzyma nagrodę 😊 Niektórzy właściciele bagatelizują rolę przekąsek w życiu ich pupili. Nie jest to coś niezbędnego do życia, ale eksperci zalecają, aby mimo to dbać o obecność drobnych pyszności w życiu psa. Wszelkie kostki, ciasteczka i gryzaki należą do grupy tzw. karm uzupełniających. Można je podawać w niewielkich ilościach, niekoniecznie codziennie, zgodnie z wytycznymi na opakowaniu. Należy wybierać tylko to, co zdrowe i bezpieczne dla naszych czworonogów – najlepiej z polecenia lub zgodnie z upodobaniami danego zwierzaka. Drobne przekąski mają nie tylko poprawić psu humor, kiedy ma gorszy dzień i nie chce wyjść na spacer bez odpowiedniej „zachęty”, ale również wspomagają proces nauki i wzmacniają dobre relacje Zwierza i Zwierzoluba. Wiele z nich ma również działanie prozdrowotne – wybierając np. przysmaki stomatologiczne, dbamy o uzębienie naszego pupila.
SMAKOŁYKI NIE SPOD STOŁU
Są osoby, które nie zdają sobie sprawy z tego, że dokarmianie psa pod stołem może wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Powiedzmy to raz, a wyraźnie: ludzkie jedzenie nie jest przeznaczone dla psów! Niektóre substancje, które nasz żołądek potrafi strawić bez problemu, dla psa mogą okazać się trucizną. Do zbioru takich produktów należy m.in. wspomniana już czekolada, ksylitol, cebula, czosnek, awokado, winogrona, niektóre orzechy, a nawet rodzynki! Nasz czworonóg po ich spożyciu może bardzo źle się czuć, być niespokojny lub wręcz nadpobudliwy. Pies może sygnalizować właścicielowi swoim popiskiwaniem ból żołądka, czego my w pierwszej chwili, nieświadomi, że coś mogło mu zaszkodzić, nie zrozumiemy. Nie ryzykujmy więc zdrowia naszego ukochanego czworonoga!
JAKIE PRZEKĄSKI WYBRAĆ DLA MOJEGO PSA?
To pytanie zadaje sobie każdy Zwierzolub. Odpowiedź zawsze jest jedna: to zależy. Każdy pies jest inny i ma różne upodobania. Zwróćmy uwagę, jaką karmę najchętniej zjada, które elementy odkłada, a które spożywa w pierwszej kolejności. Sprawdźmy, jak się czuje po zjedzeniu danego produktu. A potem eksperymentujmy! Wybierajmy towary najwyższej jakości, z odpowiednimi certyfikatami i atestami. Ze swojej strony polecam przysmaki z mięsem z piersi z kurczaka (wiele psów je uwielbia!), paski wołowe lub jagnięce, gryzaki np. z kaczki oraz wszelkie przekąski z suszonego mięsa – to coś, co moje czworonogi lubią najbardziej 😊
Poradzicie sobie i z tym zadaniem! Powodzenia 😊