Odpowiedź na pytanie, czy psy mówią w święta Bożego Narodzenia wydaje się banalnie prosta. Okazuje się jednak, że sprawa jest trochę bardziej skomplikowana, szczególnie, gdy zagłębimy się pochodzenie przekazów o zwierzęcej, świątecznej mowie. Dr Lucy zaprasza na małą wycieczkę po świecie magii, mitów i legend!
Czy psy mówią w święta? Chyba każdy z nas spotkał się z taką legendą, która nierozerwalnie związana jest z Bożym Narodzeniem. Czy słusznie, i czy rzeczywiście podczas Wigilii usłyszeć można psią mowę, i czy we wzajemnej komunikacji pomóc mogą… kosmetyki dla psów? Sprawdźmy to…
Mity i legendy
Chyba każde z nas słyszało opowieść o tym, że raz do roku, podczas świąt Bożego Narodzenia psy potrafią mówić ludzkim głosem. Wielu z nas podczas Wigilii dzieli się tradycyjnym opłatkiem również z nimi. Wydawać mogłoby się, że legenda ta jest nierozerwalnie związana z wiarą chrześcijańską. Tymczasem w Biblii próżno szukać zapisów, które by to potwierdzały. Co prawda według opisów święty Franciszek z Asyżu potrafił porozumiewać się ze zwierzętami, jednak przemawiających ludzkim głosem psów i to w kontekście Bożego Narodzenia tam nie znajdziemy. Gdzie więc szukać odpowiedzi na pytanie, czy psy mówią w święta?
Wierzenia ludowe
Aby zrozumieć pochodzenie tej legendy musimy cofnąć się do czasu wierzeń pogańskich. Według nich właśnie, zwierzęta potrafiły mówić ludzkim głosem w okresie przesilenia, które mniej więcej zbiega się w czasie z chrześcijańskim Bożym Narodzeniem. Choć mit ten dotyczył przede wszystkim zwierząt gospodarskich, wierzono że również i psy wtedy mówią. Dlaczego zatem mit ten zadomowił się na dobre w chrześcijańskiej, świątecznej tradycji? Zdaniem specjalistów jest to tylko jeden z wielu przykładów dawnego przeplatania się wierzeń. Innymi są chociażby udekorowana choinka, dodatkowe miejsce przy wigilijnym stole, sianko pod obrusem czy liczba dwunastu potraw. Wracając jednak do zwierzęcej mowy podczas Świąt – lepiej było jej nie usłyszeć, gdyż jej tematem według wierzeń często była przepowiednia śmierci. Może więc i lepiej, że to tak naprawdę tylko legenda?
Komunikacja
Prawdą jest natomiast fakt, że psy świetnie potrafią komunikować się z nami i ludzki głos nie jest im do tego potrzebny. Ba! Wielu z nas rozumie się ze swoimi czworonogami bez żadnych słów. Czasem wystarczy mowa ciała czy jedynie spojrzenie w oczy. Intonacja szczekania czy innych dźwięków też potrafi być bardzo sugestywna. Na swój psi sposób przekazuje nam odpowiedni komunikat. Pomimo tego, że pies po ludzku mówić nie umie, to potrafi odróżniać i reagować na konkretne komendy, czyli ludzką mowę rozumieć – oczywiście w pewnym zakresie. Ten skutecznie rozszerzyć może odpowiednie szkolenie.
Zrozumienie
Pomaga to w codziennym życiu z psem, nie tylko od święta. Dzięki tej komunikacji potrafimy uczyć, szkolić, dyscyplinować, nagradzać, uspokajać, pokazywać, że kochamy. I on też to potrafi! Wzajemne zrozumienie jest bardzo ważnym elementem w pracy specjalistów, jak trenerzy, szkoleniowcy czy – biorąc pod uwagę branżę Dr Lucy – groomerzy. Komunikacja z psem powinna być prosta i skuteczna a narzędzia, które jej służą, pomocne. Trudno psu powiedzieć, że pora się wykąpać, czy że sierść wymaga wyczesania. Czynność po prostu trzeba przeprowadzić. Jeśli psu będzie wtedy przyjemnie to chętniej ją powtórzy. Dlatego warto korzystać z dobrych kosmetyków dla psów, które ułatwiają wyczesywanie, nie podrażniają skóry i cechują się odpowiednią intensywnością zapachu. Dzięki temu pielęgnacja psiej sierści będzie budzić pozytywne skojarzenia. Skojarzenia natomiast są bardzo ważnym elementem wzajemnej komunikacji z psem, do której ludzka mowa – nawet w święta – wcale nie jest niezbędna!
Czy psy mówią w święta? Naszym zdaniem – tak. Tyle, że nie po ludzku, a psiemu. I to wystarczy, aby sprawnie się komunikować i budować wzajemne zrozumienie. Jeśli natomiast rozglądacie się za dobrymi kosmetykami dla psów, to zapraszamy do naszego sklepu internetowego, gdzie znajdziecie wszystko co niezbędne do pielęgnacji psiej sierści.