W życiu każdego psiarza przychodzi moment pożegnania ze swoim czworonożnym przyjacielem. To czas łez i wzruszających wspomnień, ale też pewnych obowiązków. Co zrobić, kiedy znajdziemy się w takiej sytuacji?
Gdy pies odchodzi za Tęczowy Most, odczuwamy smutek i tęsknotę. To zupełnie naturalne. Musimy mieć jednak świadomość pewnych obowiązków, które ciążą na nas w związku z tą sytuacją. Dr Lucy postara się nieco przybliżyć ten temat.
Trudne decyzje
Życie pisze różne scenariusze, ale finał dla nich wszystkich jest taki sam. Wszystko, co żywe, musi tego żywota dokonać i choć bywa to szalenie smutne, to takie są prawa natury. W przypadku czworonogów mówi się wtedy, że pies odchodzi za Tęczowy Most. Okoliczność tego symbolicznego, tęczowego przejścia mogą być bardzo różne. Czasem pies odchodzi ze starości, czasem w wyniku wypadku czy choroby. Bazując na naszym doświadczeniu zdobytym podczas współpracy z Fundacją Dr Lucy zaznaczyć trzeba, że najtrudniejsze są sytuacje, w których decydować musi człowiek, chociażby, gdy cierpienia zwierzęcia nie sposób ukoić znanymi medycynie czy weterynarii sposobami. Gdy nasz przyjaciel przejdzie już przez Tęczowy Most a my wylejemy pierwsze morze łez, musimy podjąć działania zmierzające do godnego zaopiekowania się ciałem naszego ukochanego psa i zdecydować, w jaki sposób ma się to odbyć.
Kremacja
Te osoby, które dawniej pożegnały już swojego zwierzaka, na pewno kojarzą pojęcie “utylizacja”. W Dr Lucy wolimy go nie używać w kontekście naszych psów, choć niestety ten termin jest powszechnie wykorzystywany, ale co najważniejsze – nie jest tożsamy z kremacją. Kremacją, szczególnie indywidualną, zajmują się najczęściej prywatne przedsiębiorstwa. Istotne jest to, w ich przypadku cały proces jest przeprowadzany bardziej “po ludzku”, czyli z dużym zrozumieniem dla uczuć, które pojawiają się gdy pies odchodzi za Tęczowy Most. W przypadku utylizacji (przeprowadzanej przez schroniska czy gminy, za pośrednictwem wyspecjalizowanych firm), nie mamy możliwości otrzymania prochów swojego przyjaciela w urnie. Kremacja indywidualna daje taką możliwość a co za tym idzie – godnego upamiętnienia swojego czworonoga czy przechowywania urny nawet w domu. Istnieje też możliwość kremacji zbiorowej, która co prawda jest mniej kosztowna, ale nie daje możliwości otrzymania urny z prochami.
Cmentarz dla zwierząt
Na cmentarzu dla zwierząt pochować możemy zarówno urnę jak i ciało naszego przyjaciela. Miejsca takie nie są najczęściej terenem komunalnym, a zorganizowane są przez prywatne jednostki lub NGO. Nie zmienia to faktu, że pochówek na takim cmentarzu jest możliwy, w tym z odpowiednią ceremonią i ozdobnym pomnikiem czy płytą nagrobną. Niektóre firmy świadczą też kompleksowo usługi transport ciała zwierzęcia z domu czy kliniki weterynaryjnej do krematorium lub specjalnej chłodni, w której przechowywane jest ono do czasu pochówku, jeśli nie zdecydujemy się na kremację. Co ważne, tylko kremacja indywidualna pozwoli nam zachować prochy czworonoga w urnie.
Pamiątki
Wiele firm prywatnych oferuje kompleksowe usługi nie tylko w zakresie odbioru ciała psa, jego kremacji i pochówku na specjalnie przeznaczonym do tego terenie, ale też wykonanie różnego rodzaju pamiątek, które przypominać będą nam wspólnie spędzone chwile. Niektórzy w ramach upamiętnienia swojego przyjaciela rozważają jego pochówek na własną rękę, na przykład w ogródku czy lesie. Z całym zrozumieniem sytuacji sugerujemy jednak oddanie ciała psa na ostatnią drogę w ręce specjalistów, gdyż chowanie go w przydomowym ogródku, na polu czy lesie narazić nas może na konsekwencje prawne.
Nowy pies?
W czasie pożegnania z naszym czworonogiem targać nami mogą przeróżne emocje. W jednej chwili nie będziemy chcieli mieć psa już nigdy a w innej gotowi będziemy w jednym momencie wsiąść w samochód w poszukiwaniu nowego. Gdy nasz pies odchodzi za Tęczowy Most dajmy sobie czas. Wykorzystajmy go na godne pożegnanie, dopełnienie obowiązków i oswojenie się z sytuacją. Ważne, aby decyzję o nowym przyjacielu podjąć w pełni świadomie i racjonalnie, niezależnie od tego, czy nastąpi to prędzej, czy później. Niektórzy potrzebują nawet kilku lat, aby być na taką decyzję gotowi.
Gdy pies odchodzi za Tęczowy Most smucimy się, co jest naturalnym stanem rzeczy. Jest to też czas trudnych decyzji związanych z kremacją czy pochówkiem naszego czworonożnego przyjaciela. Na szczęście istnieje kilka sposobów, aby godnie go upamiętnić. Gdy będziemy już gotowi, aby zaopiekować się nowym czworonogiem pamiętajmy o tych, które czekają na lepsze życie w schroniskach. Warto im je podarować, a odwdzięczą się czystą, psią miłością!